Autor Wiadomość
terenowy
PostWysłany: Pią 9:48, 04 Gru 2009    Temat postu:

ehh sorry jeśli wyolbrzymiłem potęgę Twego AKMu Smile
basajew
PostWysłany: Pią 0:43, 04 Gru 2009    Temat postu:

K.... ja nie wiem co to za pomowienia!!! Ja i m150?? poypalo Was?? Teren sprawdz najpierw info a potem wypisuj pierdoly, ja mam full stockinger Wink jedynie koncowki kabli zmienione co aby gela podpinac i troche tefloniku to tu to tam i nic pozatym czyly 99% sztok.
Teraz kwesia wykonania, cymka od modelu 0,42 czyly AK 47 ktore posiadam bylo wykonane zajebiscie, mi nie potrzebne sa jakies tam rycia na body czy tez piny i srubki w dziwnych miejscach, to ma byc praktyczne. Wystarczyl jeden bezalkoholowy wieczor u Barona a bron wygladala jak po 4 wojnach, 123123 dniach na poligonie i ku.... byla piekna.Teraz odnosnie wytrzymalosci, Panowie ja na 0.42 przemielilem bardzo duzo kuleczek, pewnie nikt z Was (moze poza Milo) jeszcze nie widzial na swe oczy takiej ilosci a nie mowiac o wystrzelaniu i jedynie co mi zdechlo to selektor na Borneo ktory naprawilem kropelka po tym jak silnikiem gotowalem wode na herbatke czyly po kilku wywalonych DRUMACH bez przerwy. Konczac te moje wypociny dodam ze chinole sa rewelacyjne i mam we d.... wydawanie w pip kasy na markowe scierwo co sie psuje
Pozdrawiam
sirhawk
PostWysłany: Czw 22:37, 03 Gru 2009    Temat postu:

a ja ci mówię teren że dostawa była po miesiącu.

Fakt raczej bardziej możliwy był mój pech. Ale mimo wszystko, tak jak bertooh pisze, kiedyś była duża przepaść chińczyków do japońców. Teraz chińczyki dobrze wyglądają i mają znacznie lepsze bebechy, które zawsze można wymienić Smile.
Milo
PostWysłany: Czw 22:22, 03 Gru 2009    Temat postu:

Dokładnie tak jak bertooh pisze. Chociaż i tutaj występują wyjątki. Przykład SirHawk lub mój AUG CA gdzie po wyjęciu z pudła i wystrzeleniu dosłownie kilku kulek zmieliły się zębatki Shocked Sumując jednak większe prawdopodobieństwo jest iż zawiedzie Cię chińczyk niż marka. Mowa tu oczywiście o stocku.
bertooh
PostWysłany: Czw 22:13, 03 Gru 2009    Temat postu:

Myślę, że airsoft poszedł bardzo w górę, jeżeli chodzi o chińskie repliki. Jak ja zaczynałem, to była dość spora przepaść. Myślę, że ta dyskusja toczy się bardziej na poziomie: ile chcesz z giwery wycisnąć. Z racji takiej, że nie jestem fanem mega wielkiej ilości fpsów, zostaję przy markowych replikach. Jestem fanem dobrego wyglądu repliki, ładnej kultury pracy i niezawodności. Jeśli chciałbym 500+ fps, zapewne myślałbym o innych czynnikach (pewnie i wziąłbym pod uwagę chinole).

Co do Ciebie sir hawk to wydaje mi się, że po prostu miałeś pecha. Ja na markowych replikach w stocku się nie zawiodłem Wink
terenowy
PostWysłany: Czw 21:58, 03 Gru 2009    Temat postu:

Mówiłem poczekaj tydzień to na asgshopie będzie dostawa emek Very Happy To nie... Ale mniejsza z tym, aegi i tak ponoć są wodoodporne Smile
sirhawk
PostWysłany: Czw 20:14, 03 Gru 2009    Temat postu:

Nie mam nic do powiedzenia, ale:
Jestem 6-miesięcznym posiadaczem GR16 od G&G. M90, stalowe zębatki i 350 FPS. Metal body i inne pice (a właściwie ich brak). To były plusy. Teraz minusy:
Zębatki się starły na proch po Darłowie bo 2g piasku się dostało do nich. Za sam zasrany serwis zapłaciłem 120zł (nie chciałem tracić gwary na razie). STALOWY zatrzask magazynka się dosłownie PRZEŁAMAŁ NA PÓŁ na Żelazie. Komora HU plastikowa z gumką Systemy, ma problemy ze szczelnością i słabo podkręca kulki(bez zatrzasku o dziwo w ogóle nie podkręca a dystanser jest na miejscu ). W efekcie zasięg mam 10 m.
Zapłaciłem 1190zł za replikę. "Markową" (ostrzegali mnie, ale byłem najarany możliwością kupna markowego karabinu). To jest żart, nie karabin.
Z kolei chińskie JG za 300zł ma większą moc, jest niezawodny (tylko kable słabe), nie było potrzeby jak dotąd go serwisować, raz się nawet pokąpał przypadkiem i dalej działał jakby nigdy nic. Włożone magazynki są bardziej sztywne od trupa a w G&G mi latały.

Podsumowując: Nie bawię się dalej w markowe karabiny. Zostanę przy chiniolach.
terenowy
PostWysłany: Czw 18:57, 03 Gru 2009    Temat postu:

Skaut i Basajew z tego co wiem na stocku AKM jechali z 150 Smile
Milo
PostWysłany: Czw 12:36, 03 Gru 2009    Temat postu:

No właśnie tu jest cały dylemat. Ja już bym się wcale przy tym tak nie upierał Confused Ciekawe co powiedziałby stockowy tłok i zębatki G&P na sprężynę np. M150 Guardera? Myślę, że niewiele. Kilka strzałów i zgrzyt. Dodam, że aby stuningować takiego G&P pod springa m150 to na same zębatki np. Prometheusa trzeba wyrzucić około 700 zł Shocked No i oczywiście na króla wszystkich tłoków - Deep Fire to koszt od 110 do 160zł. Zadając to pytanie dla chińskich zębatek JG czy tych z najnowszych kałaszków CYMKI odpowiedź jest prosta - bez pierdnięcia dźwigają one m150. Koszt nowych to 69 zł. Jest różnica? Lecz jest małe ale ! To chińszczyzna i nie jest powiedziane, że akurat nie trafiłeś na zębatkę, do któej w trakcie odlewania wpadło żółtkowi kawałek widelca Very Happy . Niemniej większość takowych zębatek wytrzymuje bez problemu. Mogę wymienić w Słupsku sporo takich przykładów gdzie po rozebraniu GB i nawet na żelowych batkach po 30 tysiącach przebiegu nie ma śladu użytkowania na nich. Są jak nówki ! Powiem szczerze, że na tą chwilę to markowa replika kusi jedynie pięknymi oznaczeniami.
terenowy
PostWysłany: Czw 11:26, 03 Gru 2009    Temat postu:

Powiem tak, jest różnica pomiędzy marką a chinolem, jest, jest Smile Znowu jestem posiadaczem eMki od G&P i czuć te efpeesy i to inne wykoananie, ale jak wiadomo, nie każdego stać na szpej pokroju G&P czy PTW... A często chnol może wiernie służyć Smile
Milo
PostWysłany: Wto 12:16, 10 Mar 2009    Temat postu:

Dzisiaj postaram się podać pierwsze info na temat tej SR. Mam zamiar dokonać kilku modyfikacji:

* Preclufa 650mm guardera
* Komora KA
* gumal Systemy

I nie ma to na celu podniesienia mocy repliki jak widać - tylko wymiany elementów, które są w nim moim zdaniem najsłabsze jakościowo. Możliwe jednak jest, że FPS też nieco pójdzie w górę chociażby przez zastosowanie szczelniejszej komory.
barracuda
PostWysłany: Wto 2:49, 10 Mar 2009    Temat postu:

Borku zachorowałeś. 800 na jeden shot
Borek
PostWysłany: Wto 0:49, 10 Mar 2009    Temat postu:

DrRet napisał:
co do potwora Razz mi chodzi oto by pod 500fps podchodził miał dobry hop-up, długą lufę z tłumikiem, dwójnóg, magazynek Drum, lunetę i był dobrze uszczelniony taki podręczny Ckm (nie magazyn Razz).


Wlasnie jak ty bedziesz mial 500 w karabinie szturmowym to ja wrzuce 800 w snajpe by miec przewage snajperska ?? Pasuje a zaufaj mi jestem w stanie to zrobic
Milo
PostWysłany: Pon 22:40, 09 Mar 2009    Temat postu:

POSTY O OGRANICZENIACH MOCOWYCH WYDZIELIŁEM DO OSOBNEGO TEMATU W OFFTOPIE.
DrRet
PostWysłany: Pon 18:32, 09 Mar 2009    Temat postu:

co do potwora Razz mi chodzi oto by pod 500fps podchodził miał dobry hop-up, długą lufę z tłumikiem, dwójnóg, magazynek Drum, lunetę i był dobrze uszczelniony taki podręczny Ckm (nie magazyn Razz).
terenowy
PostWysłany: Nie 14:57, 08 Mar 2009    Temat postu:

Dokładnie jak opisal to Sławek. Biegając z Kałachem Cymy byłem zadowolony przez cały okres gdy go posiadałem, zmieniając na MARKOWY sprzęt miałem wydatek nie mały. A gdy coś się rozwali to żeby przywrócić do pracy znowu eMke G&P trzeba wydać znowu pół pensji ojca...

Tak więc repliki z górnej półki zostawiam ludziom z mocnymi nerwami i grubszym portfelem. Ale za to jest większy lans :] Ale powraca pytanie. Mocny chinol czy słaby markowy. Na poprawę osiągów trzeba wydać niemal tyle samo kasy co za chinola w stocku....
miller44
PostWysłany: Nie 11:21, 08 Mar 2009    Temat postu:

Pierwszy mój porządny karabin to był markowy TM, wytrzymał cholernie długo. Kolejny był chinol, z obydwu byłem bardzo zadowolony ale zachciało mi się czegoś więcej.
Sprawiłem sobie markowego ICSa w sierpniu. Został poddany tuningowi przez pewną firmę, której nazwy nie wymienię. Od tej pory CAŁY CZAS jest na serwisie. Oznaczenia są dla mnie mało ważne, idealne wymiary czy licencja producenta ostrego odpowiednika są sprawą drugorzędną. Liczy się niezawodność i moc. Dlatego coraz bardziej skłaniam się ku chińskim producentom - duża moc za nieduże pieniądze i roczna gwarancja. A pomyśleć, że jeszcze rok temu byłem zawziętym przeciwnikiem chińskich replik.
Borek
PostWysłany: Sob 21:17, 07 Mar 2009    Temat postu:

Widzisz mja replika nie jest stokowa przeszla swojego rodzaju downgrade a i tak w zasiegu nie odbiega chinczykom o troche wiekszej mocy. Co do Twojego kalacha to ja sie nie wypowiadam.
basajew
PostWysłany: Sob 21:09, 07 Mar 2009    Temat postu:

heheheheheheheheehehehhehehehehhee a ja ma chinola "stokowego" i qrwa mac wszystko wytrzymuje, gdzies mam jakies tam smieszne oznaczenia, jak komu bardzo zalezy sa firmy co Wam to dorobia nawet na du.... jak bedziecie chcieli, i Panie Borek marka to nie wszystko, dowodem jest moja replika Wink chyba potwierdzisz to hehehehhehe
Borek
PostWysłany: Sob 20:21, 07 Mar 2009    Temat postu:

DrRet napisał:
... mnie wystarczy mój AK-74S [Rk-02] Boyi Razz (kocham je) nie sprzedam go nigdy i spróbuję je
z tuningować do miary potwora i mam w planach wydać na niego nawet 2000zł czemu:? [/img]


Zadam pytanie doktorze ten ak z tego co rozumiem to jest bron szturmowa chcesz z niego robic potwora no oki ale ile ja mam wtedy wrzucic do snajpy 1000 fps?? Wez pod uwage ze jesta jedna z nielicznych osob ktora biega z karabinem szturmowym o predkosci wylotowej 330 fps . Czekam na odp gdzy mnie to bardzo ciekawi .

Co do oznaczen niektorzy je lubia nie ktorzy nie kilkakrotnie przekonalem sie iz co marka to marka . Wezmy nawet pod uwage to iz w markowej replice latwiej wyposrodkowac gaerbox wzgledem body i komory HU.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group