 Wysłany: Pią 20:05, 17 Paź 2008 Temat postu: SIG 552 JG (S-552) |
|
| Bardzo długo na niego czekałem.. Ale już jest !! SIG 552 produkcji JG (III Generacja)
1) PUDEŁKO: Pudełko jest żywcem niemal ściągnięte z produktu TM. Mimo iż nie jest kolorowe to przykuwa oko. W dolnym rogu logo NAVY oraz sporo rzucających się w oko napisów " NAVAL SPECIAL WARFARE SPEC. " 
Po otworzeniu pudełka naszym oczom ukazuje się jego dosyć ciekawe wnętrze. Wszędzie sporo napisów S-552, SEAL itd. Naprawdę ciekawy akcent i "elegancja". 
2) CO JEST W KOMPLECIE : W środku znajdziemy replikę, magazynek, ładowarkę z wtykiem mini do ładowania akumulatorów o napięciu 8.4V, baterię mini Shuang BA 8.4V 1100mAh Ni-MH, wycior. No i oczywiście komplet dokumentów (gwarancja i instrukcja ale nie w języku polskim) 
3) SIG 552 SAM W SOBIE: Pozwolę sobie tutaj troszeczkę porównywać produkt chiński do markowego TM, którego również byłem posiadaczem. Pierwsze wrażenie - PIĘKNY ! Odrazu sprawdziłem czy plastiki skrzypią tak jak w TM. I tu ku mojemu zdziwieniu - CISZA. Totalnie nic. Całość tworzy naprawdę "sztywną" konstrukcję.Pierwszy plus dla JG. 
Drugim elementem, który rzuca się w oczy są metalowe szyny RIS, których łącznie jest 3 sztuki (na frontgripie boczna i dolna oraz na górnym body). W TM były dwie sztuki i do tego plastikowe. Wszystkie są oczywiście demontowalne tak samo jak ma to miejsce w TM. Kolejny plus dla chińczyków. 
Jakość użytego ABS na body jest wysoka i niczym nie odbiega od markowego produktu. Może jedynie tym iż wydaje mi się, że plastiki TM były bardziej błyszczące co dla jednych jest wadą a dla innych zaletą. Jak wiadomo w Sigu body ma inny odcień niż grip i inne elementy. W JG również jest to widoczne chociaż nie tak bardzo jak miało to miejsce w TM. 
Selektor ognia wydaje miłe dla ucha kliknięcie lecz zakres jego ruchu jest jak dla mnie ciut za duży co objawia się tym iż żeby przełączyć replikę na tryb auto musimy solidnie go przesunąć do oporu poza oznaczenia dla tego trybu. Kolba po złożeniu trzyma się stabilnie a po jej rozłożeniu nie wyczuwam żadnych luzów co dla mnie również jest miłym zaskoczeniem. Zakończona jest dobrej jakości gumową stopką identycznie jak w TM. 
Produkt JG posiada sporo elementów metalowych, do których należą między innymi: szyny, o których pisałem wyżej, zespół muszki, dźwignia zwalniania magazynka, tłumik płomienia itp. Wszystkie te elementy zaznaczyłem na fotce poniżej. 
Po odsłonięciu dzwigni przeładowania ukazuje się regulacja Hop Up identyczna ja w TM stosowana w tamtejszym Sigu, Augu oraz G36. Co zaś tyczy się samej komory to jest ona bardzo szczelnie schowana co nie pozwala mi bez robierania body na jej dokładniejszą ocenę. 
4) MAGAZYNEK: Magazynek to Hi-Cap na 220 kulek. Jest to praktycznie jedyna rzecz w całym komplecie, która poraża swoją brzydotą i słabym wykonaniem. Magazynek jest przezroczysty z tzw. przydymionego plastiku. Nie jest on jednak tak badziewny jak na zdjęciach w gunfire.pl. W gnieździe siedzi dosyć stabilnie, delikatnie chwiejąc się na boki. Już niedługo powinienem mieć dostęp do magazynków produkcji TM i Maga więc napiszę jak z ich kompatybilnością. Ponieważ stockowy magazynek to pierwsza rzecz do bezwzględnej wymiany (za sam wygląd). 
5) DANE TECHNICZNE: WAGA: około 3 kg (wydaje się być cięższy od wersji z TM. RIS'y napewno dodają po kilka gram) MOC: podawana przez producenta: 360 FPS na kulkach 0,2g GEARBOX: wersja 3 Co do ilości FPS proponuję obejrzeć ten filmik z chrono: http://pl.youtube.com/watch?v=lUPvNKigfaY 6) BATERIA: Bateria to akumulator firmy Shuang Ba 8.4V 1100 mAh z wtykiem mini.. Batka ta jest znana użytkownikom G36C JG i chyba poświadczą oni iż ROF na niej jest zadowalający (przynajmniej na początek  ).
Baterię umieszczamy we front gripie. Niestety ograniczona ilość miejsca nie pozwala nam na zamieszczenie tam baterii o np. 8 ogniwach ułożonych wzdłuż(9.6V) 
7) JAK TO STRZELA: Jak zwykle pisząc recenzję nie mam okazji przestrzelić nowego nabytku. Dzwięk jaki wydaje strzelając na sucho jest taki jak w każdym innym chińczyku.. Nie mamy tu do czynienia z taką piękną kulturą pracy jak produktach Tokyo Marui. Dla jednych większy hałas przy strzale będzie dodawał realizmu dla innych nie. Kwestia gustu i podejścia użytkownika. Co zaś tyczy się samego skupienia to myślę, że dalece nie będzie ono odbiegało od tego co stockowo prezentuje G36c JG więc nie powinno być tragedii.  PODSUMOWANIE:
Sam się ostatnio naciąłem na fakt iż ja stary użytkownik markowych replik coraz częściej zwracam uwagę i chwalę "chińskie wyroby". I wcale nie chodzi o to, że taniej. Chodzi o to, że np. Ten Sig jest bez przesady mówiąc wykonany BARDZO DOBRZE. Dla mnie czasami ważniejszy jest tzw. "first look" repliki niż to czy jest ona po tuningu do 600 FPS'ów. A ten produkt JG zrobił na mnie jeszcze lepsze wrażenie niż moim zdaniem "żelazna konstrukcja" G36c tejże samej firmy. Uważam iż już niebawem wpisze się na listy bestsellerów sklepowych bo naprawdę jest tego warty. Cała recenzja (opis oraz fotki) opiera się wyłącznie na moich opiniach i została napisana przeze mnie (MILO -RATS SŁUPSK) co oznacza iż nie stanowi kopii z żadnej innej strony. Po więcej recenzji zapraszam na www.ratsslupskasg.fora.pl |
|
